crazyziomek250.fotkoblog.pl

Siema, dzisiaj zaliczyłem dosyć fajny dzień, i za bardzo nie chciało mi się wrzucać zdjęcia, bo byłem zmęczony xD Dzisiaj wstałem o 06:40 i myślałem, że jest sobota, więc przysnąłem sobie, i obudziłem się o 07:20 zdając sobie sprawę, że jeszcze dzisiaj trzeba iść do szkoły. Szybko zerwałem się z łóżka, przebrałem się, i o 07:30 zjadłem (w sumie to "wypiłem") śniadanie, złożone z jednej szklanki kakałka XDDD do szkoły przyjechałem o 07:50, i zdążyłem na pierwszą lekcję ;D Lekcją tą była chemia, na której wydawało mi się, jakby te 45 minut lekcji było godzinami ;-) Drugą lekcją była matematyka, której zbytnio nie lubię, a trzecią lekcją język Hiszpański, na którym nic nie trzeba robić :D Na czwartej lekcji (fizyka) zapomniałem, że trzeba przynieść ćwiczenia część 2 i za ich brak dostałem piękną ocenę (1)NDST. Lekcja piąta to historia, na której pisaliśmy tylko temat lekcji, a potem tylko rozmawialiśmy do końca lekcji xD Na szóstej lekcji powinna być religia, ale było zastępstwo i zamiast reigii miałem geografię, podczas której zorganizowaliśmy klasowy quiz o pogodzie. Ta lekcja minęła bardzo szybko, i w końcu nadeszła wymarzona lekcja, czyli W-F na boisku. Ze względu na bolące kolano zastanawiałem się, czy w ogóle dam radę ćwiczyć, ale bardzo chciałem pograć w piłkę i zdecydowałem się ćwiczyć :D podczas W-F'u szło mi dosyć dobrze. Co prawda, nie strzeliłem żadnej bramki (grałem na obronie) ale za to idealnie podawałem, bo wykonałem tylko jedno niecelne podanie, których było duuuużo... Po tej lekcji, bardzo zmęczony bieganiem za piłką, musiałem jeszcze iść do sali komputerowej, i pisać zaległy sprawdzian (quiz) z fizyki o cząsteczkowej budowie ciał. Test nie poszedł mi najgorzej, bo na 100 punktów do zdobycia, miałem 69pkt. Potem nareszcie pojechałem do domu, zjadłem obiad, sprawdziłem facebooka, aska i instagrama, całkowicie zapominając o fotkoblogu :( O godzinie 16 poszedłem do kolegi, który mieszka niedaleko i rozmawialiśmy około godzinę, a już po 17, przyszedłem na swoje podwórko grać w piłkę. Po grze trwającej 1,5 godziny, około 18:30 przyszedłem do domu, i właśnie relaksuję się słuchając moich dawnych, ulubionych piosenek xDD Za chwilę idę sobie zrobić kolację, a jutro, gdy będę miał dużo czasu, wrzucę nawet 2 zdjęcia ;D Jeśli ktoś z obecnych tutaj, doczytał do końca, może zostawić komentarz lub tzw. "lajka", na obecną chwilę idę jeść, trzymajcie się! Elo! ;-) xD